02-08 Czwartek
Nie rozumie dlaczego do tej pory cudów świata jest tylko 7. Ja znalazłam ósmy – Trasa Transfogarska. Wybudował ją Czauczesku aby w porę i szybko móc uciec. Krajobraz wart zatracenia – szosa – serpentyny wśród gór, a widoki ani opis ani zdjęcia tego nie oddadzą, ten obraz zapamiętamy na zawsze.
W Poienari wdrapujemy się po ok.1000 schodów do zamku Vlada Tepesa (Draculi) – zamek na skale góruje nad tą cudną okolicą. Dzieci przeszczęśliwe dały rade, zobaczyły no i żyją.
A ja w dolinie siedząc na skałce, popijając kawkę czuje się obywatelem świata. Kocham Rumunię!
Dokąd jedziemy? – ... Na razie jedziemy.
Jedziemy, ba za dużo powiedziane, przesuwamy się do przodu, Maciek jak Colombo na bezdrożach szuka dróg (naiwny!), a jego komentarze bezcenne „nie no włączyła się furmanka do ruchu, no włączyła się i jest” – o co chodzi przecież każdy wie, że Nicola będzie tu jechał.
Tym razem Camping Vampire w miejscowości Bran – tu jest megakomercja z kuli kolejnego zamku Draculi.